Zaczęło się od książki. A właściwie zaczęło się od podróży, po której powstała książka. No, może nie od razu powstała, po dłuższej chwili, a dokladnie po siedemdziesięciu latach. Ale powstała i cała Polska czyta ją z zapartym tchem. Przeczytał też rysownik i narysuje komiks – Kazimierz Nowak na pewno się tego nie spodziewał.
„Gdy przygotowywałem pierwsze wydanie reportaży Nowaka, nie spodziewałem się, że zainteresowanie jego postacią będzie aż tak duże – mówi Wierzbicki. Jednocześnie przyznaje, że na wydanie czekają jeszcze listy, które Nowak pisał do rodziny w czasie swej podróży. – To są wzruszające teksty, które rzucaja wiele światła na motywy, które kierowały nim, gdy decydował się na podróż do Afryki. – wyjaśnia.”
„Jak narysować rower i lwa?” (Rowertour, wrzesień 2008)
Knuliśmy od stycznia... A dziś w reporterskiej kuchni już coś się pichci.Za naszymi belgijskimi gośćmi…
"Słuchają jak świnia grzmotu", podsumował nauczyciel. Wiosenna trasa zapowiada się emocjonująco. Kalendarz pęka w szwach.…
Fot. Robert Krawczyk W marcu 2018 roku na Starym Rynku w Poznaniu powiedział mi, że…
Na nogach mam lekkie pantofle. Na piersiach bluzę szeroko rozpiętą, a w sercu beztroskę i…
Szkoła Podstawowa nr 2 w Puszczykowie Nowy rok... a przygody? Różne i różniaste. Stare, nowe...…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.
Więcej informacji