Gdyby się wówczas udało, być może przysporzyłaby autorom sławy. Halina i Stach Bujakowscy – młode małżeństwo z Druskiennik, powszechnie znani i szanowani podróżnicy – jeździliby po świecie z odczytami i pokazami przezroczy, pozowali do zdjęć, udzielali wywiadów dla gazet i radia. Szykowaliby nową ekspedycję. Do Afryki, Ameryki albo dalej… dookoła świata.
Niestety historia potoczyła się zupełnie inaczej. Dziewczęcy pamiętnik, a zarazem kronika jednego z najbarwniejszych polskich wyczynów podróżniczych, spoczął w podróżnej walizie i wiele, wiele lat musiało upłynąć, nim wydobyty na światło dzienne, skompletowany, uzupełniony o fotografie oraz dodatkowe informacje trafić mógł w formie niniejszej książki w Wasze ręce.
Życzę miłej lektury i niezapomnianej przygody!
Łukasz Wierzbicki
PS. Nowe wydanie książki wzbogacone między innymi o 60 niepublikowanych wcześniej fotografii już dostępne!
Knuliśmy od stycznia... A dziś w reporterskiej kuchni już coś się pichci.Za naszymi belgijskimi gośćmi…
"Słuchają jak świnia grzmotu", podsumował nauczyciel. Wiosenna trasa zapowiada się emocjonująco. Kalendarz pęka w szwach.…
Fot. Robert Krawczyk W marcu 2018 roku na Starym Rynku w Poznaniu powiedział mi, że…
Na nogach mam lekkie pantofle. Na piersiach bluzę szeroko rozpiętą, a w sercu beztroskę i…
Szkoła Podstawowa nr 2 w Puszczykowie Nowy rok... a przygody? Różne i różniaste. Stare, nowe...…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.
Więcej informacji