Ogromnym atutem książki jest szata graficzna. Z rozmachem zaprojektowała ją i zilustrowała młoda artystka Marianna Oklejak. Bazując na oryginalnych czarno-białych fotografiach z wyprawy, stworzyła niesamowitą oprawę dla tekstu – połączenie kolaży, wycinanek i rysunków w ciepłych barwach. Fotografie Haliny i Stanisława dowodzą autentyczności całej historii, a ich barwne rozwinięcie przyciąga wzrok, rozśmiesza i pobudza wyobraźnię. Graficzny majstersztyk!

(piszą na portalu Wilnoteka)

Najnowsze wpisy

O Kazimierzu Nowaku… po flamandzku

Knuliśmy od stycznia... A dziś w reporterskiej kuchni już coś się pichci.Za naszymi belgijskimi gośćmi…

2 tygodnie dni temu

Słuchają jak świnia grzmotu…

"Słuchają jak świnia grzmotu", podsumował nauczyciel. Wiosenna trasa zapowiada się emocjonująco. Kalendarz pęka w szwach.…

4 tygodnie dni temu

„Najcenniejszy skarb” (PREMIERA 2024)

Fot. Robert Krawczyk W marcu 2018 roku na Starym Rynku w Poznaniu powiedział mi, że…

1 miesiąc dni temu

Radosnych Świąt!

1 miesiąc dni temu

W podróży

Na nogach mam lekkie pantofle. Na piersiach bluzę szeroko rozpiętą, a w sercu beztroskę i…

2 miesiące dni temu

Stare przygody. Nowe przygody. Parę niespodzianek.

Szkoła Podstawowa nr 2 w Puszczykowie Nowy rok... a przygody? Różne i różniaste. Stare, nowe...…

3 miesiące dni temu

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.

Więcej informacji