To dopiero ciekawostka!

Czytam Wspomnienia kowieńskie Leona Mitkiewicza, attache wojskowego w Kownie w latach 1938-1939. Na stronie 343 autor opisuje ewakuację korpusu dyplomatycznego w 1939 roku: Do Rygi pojechaliśmy przez Szawle naszym samochodem, mając w roli kierowcy znajomego, pana Stanisława Bujakowskiego, sąsiada z Druskienik. Na granicy litewsko-łotewskiej strażnicy bez słowa opieczętowali nam paszporty dyplomatyczne. Około godziny 15 dotarliśmy do Rygi. Siedemnastego października (…) odlecieliśmy samolotem do Sztokholmu.
Z tej niepozornej, ale jakże dla nas cennej informacji wynika, że Stach Bujakowski ewakuował się po kampanii wrześniowej przez Łotwę i Szwecję. Oczywiście najważniejszy jest fakt, że wojna rozdzieliła Halinę i Stacha, tym nie mniej pasjonujące, na jakie echa naszej historii można się czasem natknąć. Za wytropienie śladu dziekuję Dario Malinowskiemu z Wilna!

Podziel się
Napisał
Łukasz Wierzbicki

Najnowsze wpisy

Łukasz znów w podróży…

Jeśli lubicie koreańską mangę i jakimś trafem zatrzymajcie się w hotelu Red House w Sokcho,…

4 tygodnie dni temu

Wywiad na 100-lecie…

https://www.youtube.com/watch?v=k5flljrVwf0 Tak, jestem absolwentem Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Niektórym - którzy mnie spotykają - nie…

4 tygodnie dni temu

Koniec! :)

Bawcie się dobrze! I wracajcie z wakacji o centymetr wyżsi, poczochrani, niedomyci, z piachem w…

1 miesiąc dni temu

Z życiem! – spotkania 2025

W tym sezonie poświęcam więcej czasu i uwagi mniejszym szkołom. Miejscom, do których goście zaglądają…

5 miesięcy dni temu

Kazimierz Nowak… znów powraca…

Nagranie dla "Dzień dobry TVN" (fot. Dominik Szmajda) Miło raz na jakiś czas opowiedzieć o…

6 miesięcy dni temu

Podróż zimowa

Ostatnio podczas rodzinnych wyjazdów mniej robimy zdjęć nas samych, mamy za to nową zabawę. Więcej…

6 miesięcy dni temu

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.

Więcej informacji