Recenzje

Z ogromną nostalgią…

Łukasz Wierzbicki wykonał tytaniczną pracę. Wyszukiwał dawne artykuły, korespondencje do ówczesnych gazet, listy i fotografie rozproszone w różnych źródłach. I chwała mu za to, bo powstała książka spójna i logiczna. Gdybym nie wiedziała, że to zlepek odnalezionych tekstów, sądziłabym, że to pamiętnik podróżnika. (…) Wspaniałe są wykonane przez Nowaka zdjęcia – fantastyczne zbliżenia postaci, sceny rodzajowe krajobrazy – miejsca, ludzie, których już nie ma. Nie mogłam pozbyć się ogromnej nostalgii i wiele razy długo przyglądałam się fotografiom – z recenzji Rowerem i pieszo na blogu Przeczytałam książkę.

Najnowsze wpisy

O Kazimierzu Nowaku… po flamandzku

Knuliśmy od stycznia... A dziś w reporterskiej kuchni już coś się pichci.Za naszymi belgijskimi gośćmi…

4 tygodnie dni temu

Słuchają jak świnia grzmotu…

"Słuchają jak świnia grzmotu", podsumował nauczyciel. Wiosenna trasa zapowiada się emocjonująco. Kalendarz pęka w szwach.…

1 miesiąc dni temu

„Najcenniejszy skarb” (PREMIERA 2024)

Fot. Robert Krawczyk W marcu 2018 roku na Starym Rynku w Poznaniu powiedział mi, że…

1 miesiąc dni temu

Radosnych Świąt!

2 miesiące dni temu

W podróży

Na nogach mam lekkie pantofle. Na piersiach bluzę szeroko rozpiętą, a w sercu beztroskę i…

3 miesiące dni temu

Stare przygody. Nowe przygody. Parę niespodzianek.

Szkoła Podstawowa nr 2 w Puszczykowie Nowy rok... a przygody? Różne i różniaste. Stare, nowe...…

4 miesiące dni temu

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.

Więcej informacji