Menu
Archiwum

Stan Buji, czyli niespodziewany powrót Stacha!

Stach Bujakowski– Czy to znaczy, że w waszym klubie nie ma żadnego Hindusa?
– Oczywiście – zapewnił prezes.
I właśnie wtedy do stolika podszedł wysoki, starszy, postawny mężczyzna o spalonej słońcem skórze i ciemnych włosach lekko przyprószonych siwizną. Prezes przywitał się z nim z wyraźnym szacunkiem i przedstawił przybysza:
– To kapitan pilot Stan Buji, członek zarządu klubu.
Nowo przybyły usiadł przy stoliku, zdjął przeciwsłoneczne okulary i omiótł nas bystrym spojrzeniem niebieskich oczu, w których czaiły się figlarne ogniki, po czym oświadczył po angielsku:
– A ja właśnie jestem Hindusem.

Dla mnie: sensacja i wzruszenie. Stanisław Bujakowski, bohater książek Mój chłopiec, motor i ja oraz Machiną przez Chiny pojawia się nieoczekiwanie jako postać z zupełnie innej bajki! Szczegóły niebawem…

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments