To, co urzekło mnie w tej pozycji to język i ilustracje. Narracja prowadzona jest tak, że ma się wrażenie, jakby kierowana była tylko do nas, wciąga w opowieść niesamowicie, tak że książkę połknąłem w jeden wieczór! „Drzewo” to podróż przez słowiańskie mity. Nie dosłowna, trochę poetycka, ale oparta o rzetelną lekturę źródeł historycznych podań ludowych. Efekt robi wrażenie, nie tylko na dzieciach – czytam w recenzji w Magazynie FOLK24 1/2017.
Napisał
Łukasz Wierzbicki
Zobacz także
„Myśli kręcą się jak w kołowrocie”
23 maja 2014„Wojtek zamiast Szarika?”
4 czerwca 2009Pierwsza recenzja „Pikusia”
6 kwietnia 2018
Subscribe
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzedni post
Dalsze przygody misia Wojtka...
Następny post