Dziecko lubi podróż. Lubi zmieniające się otoczenie, bo to zaciekawia. Gdy maluch ma zły nastrój w domu, bywamy bezradni. W drodze jest inaczej. Jest nam źle, jesteśmy niezadowoleni, wtedy jedziemy dalej i odnajdujemy coś, co odwraca naszą uwagę.
Chłopcy pewnie nie zawsze chcą chodzić ścieżkami rodziców?
Oczywiście. Trzeba spojrzeć na świat oczyma dziecka. A przynajmniej spróbować. To nie jest łatwe, bo to całkiem inne spojrzenie. To, co dla nas, dorosłych, atrakcyjne, nie musi takie być dla malucha. W oceanarium obserwujemy pingwiny, mógłbym na nie patrzeć bez końca, a chłopcy kwitują: „a, pingwiny, idziemy dalej!”. Ale wystarczy, że znajdą patyk, który ma odpowiedni kształt i bawią się nim godzinami.
(z rozmowy z Małgorzatą Matysek dla MINT – magazyn dla mam)
Kolejny (już osiemnasty) sezon spotkań tuż. Pogoda sprzyja. Czas podszlifować formę... https://www.youtube.com/watch?v=verlXSnmBDA SPOTKANIA JESIENNE 2025…
Dobre historie nie znają granic, a dla Pogotowia Kazikowego "ocean to pikuś"... ;) Elk Island…
W listopadzie 2018 roku. Po audycji "Zagadkowa niedziela" poświęconej wyprawom Olka Doby i książce Ocean…
Jeśli lubicie koreańską mangę i jakimś trafem zatrzymajcie się w hotelu Red House w Sokcho,…
https://www.youtube.com/watch?v=k5flljrVwf0 Tak, jestem absolwentem Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Niektórym - którzy mnie spotykają - nie…
W tym sezonie poświęcam więcej czasu i uwagi mniejszym szkołom. Miejscom, do których goście zaglądają…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.
Więcej informacji