który dostrzega piękno w swych ranach…
Jackie Leven napisał te słowa trzydzieści lat temu, jeszcze jako lider zespołu Doll by Doll. Dziś trudno byłoby trafniej streścić jego życie, jego muzykę, jego poezję, jego drogę.
Śledzę twórczość tego człowieka od kilkunastu lat i przyznam się, chwilami nie wiem, co jest prawdą, a co elementem tworzonej przez Levena jego własnej legendy. Nieomal postradał życie w wyniku brutalnego napadu w mrocznym zaułku Londynu.
Nie ma dwóch zdań, jest jednym z najbardziej intrygujących poetów i wokalistów naszych czasów. Nie troszczy się o media, może dlatego publiczności na jego koncertach trochę mniej, ale za to ci, którzy przychodzą… to prawdziwi przyjaciele.
Podróż do Drezna, koncert, spotkanie, spełnione marzenie, mam nadzieję, że nie po raz ostatni…
Knuliśmy od stycznia... A dziś w reporterskiej kuchni już coś się pichci.Za naszymi belgijskimi gośćmi…
"Słuchają jak świnia grzmotu", podsumował nauczyciel. Wiosenna trasa zapowiada się emocjonująco. Kalendarz pęka w szwach.…
Fot. Robert Krawczyk W marcu 2018 roku na Starym Rynku w Poznaniu powiedział mi, że…
Na nogach mam lekkie pantofle. Na piersiach bluzę szeroko rozpiętą, a w sercu beztroskę i…
Szkoła Podstawowa nr 2 w Puszczykowie Nowy rok... a przygody? Różne i różniaste. Stare, nowe...…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.
Więcej informacji