Gdyby nie Kolumb…

Z deszczu i miejskiego zgiełku, drzwiami od podwórka, wemknąłem się o poranku do pewnej szkoły… i w jednej chwili poczułem się jak w domu. Przed oczyma zamigotały sceny z moich książek. Niedźwiedź Wojtek dźwiga skrzynię z amunicją, Jan i Benedykt stają przed bramą ognistą, Kazik wspina się ku śniegom Ruwenzori (obok – prawda, że świetne?). Pośród barwnych obrazków autor uśmiecha się ze zdjęcia…

– Spójrzcie! Gdyby nie Krzysztof Kolumb, nie byłoby Ameryki! USA, Obamy, ani McDonalda!
– A KFC?

Za pełen przygód dzień dziękuję gorąco uczniom i nauczycielom SP 13 w Poznaniu, za zaproszenie Monice Dziubczyńskiej (nauczycielce j. polskiego)!

Podziel się
Napisał
Łukasz Wierzbicki

Najnowsze wpisy

O Kazimierzu Nowaku… po flamandzku

Knuliśmy od stycznia... A dziś w reporterskiej kuchni już coś się pichci.Za naszymi belgijskimi gośćmi…

2 tygodnie dni temu

Słuchają jak świnia grzmotu…

"Słuchają jak świnia grzmotu", podsumował nauczyciel. Wiosenna trasa zapowiada się emocjonująco. Kalendarz pęka w szwach.…

3 tygodnie dni temu

„Najcenniejszy skarb” (PREMIERA 2024)

Fot. Robert Krawczyk W marcu 2018 roku na Starym Rynku w Poznaniu powiedział mi, że…

4 tygodnie dni temu

Radosnych Świąt!

1 miesiąc dni temu

W podróży

Na nogach mam lekkie pantofle. Na piersiach bluzę szeroko rozpiętą, a w sercu beztroskę i…

2 miesiące dni temu

Stare przygody. Nowe przygody. Parę niespodzianek.

Szkoła Podstawowa nr 2 w Puszczykowie Nowy rok... a przygody? Różne i różniaste. Stare, nowe...…

3 miesiące dni temu

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.

Więcej informacji