Recenzje

„Nadał im charakter i charyzmę…” (recenzja)

Zanurzyliśmy się w powieść z zupełnie innego świata, bo dla dziecka cofnięcie się w czasie do XIII wieku, to jak wyprawa w kosmos. Wraz z kolejnymi stronami mój syn odkrywał, jak życie wyglądało wiele stuleci wcześniej, gdy nie istniały samochody, telefony, ba, nawet prądu nie było i wody w kranach. A jednak ludzie żyli i mieli się doskonale. Synek nie miał najmniejszych problemów ze zrozumieniem ówczesnych realiów. Największą wartością tej książki, przynajmniej moim zdaniem, są główni bohaterowie. Łukasz Wierzbicki owszem, bazował na autentycznych postaciach, ale osobiście nadał im charakter i charyzmę. Jana z Grabowej Doliny można określić mianem „siły spokoju”. Starszy zakonnik z czułością i pobłażliwością patrzy na otaczający go świat i ludzi. Umie wybaczać. Akceptacja własnych słabości i niedoskonałości stanowi jego wielką siłę i owocuje niezachwianą pogodą ducha. To wzór dla młodszego Benedykta – z recenzji książki Wyprawa niesłychana Benedykta i Jana na blogu W Molikowie. Dziękuję!

Najnowsze wpisy

O Kazimierzu Nowaku… po flamandzku

Knuliśmy od stycznia... A dziś w reporterskiej kuchni już coś się pichci.Za naszymi belgijskimi gośćmi…

2 tygodnie dni temu

Słuchają jak świnia grzmotu…

"Słuchają jak świnia grzmotu", podsumował nauczyciel. Wiosenna trasa zapowiada się emocjonująco. Kalendarz pęka w szwach.…

4 tygodnie dni temu

„Najcenniejszy skarb” (PREMIERA 2024)

Fot. Robert Krawczyk W marcu 2018 roku na Starym Rynku w Poznaniu powiedział mi, że…

4 tygodnie dni temu

Radosnych Świąt!

1 miesiąc dni temu

W podróży

Na nogach mam lekkie pantofle. Na piersiach bluzę szeroko rozpiętą, a w sercu beztroskę i…

2 miesiące dni temu

Stare przygody. Nowe przygody. Parę niespodzianek.

Szkoła Podstawowa nr 2 w Puszczykowie Nowy rok... a przygody? Różne i różniaste. Stare, nowe...…

3 miesiące dni temu

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.

Więcej informacji