Myślę, że najważniejszą rzeczą, którą wzbudzili moją sympatię jest skromność. Oni w żadnym miejscu nie chwalili się tym, czego dokonali. Potrafili zostać sobą, chłopakiem i dziewczyną, którzy ruszyli za głosem serca gdzieś na koniec świata po to, by przeżyć coś, zobaczyć, doświadczyć… i poznać siebie przy okazji. To musieli być fantastyczni ludzie – opowiadałem Tomkowi Dryle w programie Motogamia na nSport+.
Cały odcinek można obejrzeć TUTAJ.