Na zawsze zapisał się w mej pamięci uroczysty apel w Domu Kultury, podczas którego uczniowie miejscowej szkoły zaprezentowali życiorys Kazimierza Nowaka oraz wyrecytowali fragmenty jego książki i „Afryki Kazika„. Gratuluję!
Równie niezapomniane było spotkanie z mieszkańcami wsi pamiętającymi wielkiego podróżnika.
Zapraszam do wysłuchania fragmentu rozmowy z Bolesławem Olejniczakiem (na zdjęciu), który miał 17 lat, gdy mieszkający w sąsiedztwie Romek Nowak przybiegł do niego z nowiną: „Tata przyjechał z Afryki!”. Kazimierza Nowaka wspominał też Edmund Kulka.
Podczas wizyty w Boruszynie obejrzałem dom, w którym mieszkała rodzina Nowaków. Za zaproszenie i gościnę dziękuję pani Loni ze Szkoły Podstawowej oraz Romanowi Klewenhagenowi, sołtysowi Boruszyna, za zdjęcia i piękny list Tadeuszowi Ewertowi.
Knuliśmy od stycznia... A dziś w reporterskiej kuchni już coś się pichci.Za naszymi belgijskimi gośćmi…
"Słuchają jak świnia grzmotu", podsumował nauczyciel. Wiosenna trasa zapowiada się emocjonująco. Kalendarz pęka w szwach.…
Fot. Robert Krawczyk W marcu 2018 roku na Starym Rynku w Poznaniu powiedział mi, że…
Na nogach mam lekkie pantofle. Na piersiach bluzę szeroko rozpiętą, a w sercu beztroskę i…
Szkoła Podstawowa nr 2 w Puszczykowie Nowy rok... a przygody? Różne i różniaste. Stare, nowe...…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.
Więcej informacji