Zazwyczaj jest tak, że najnowsza z książek albo ta, nad którą aktualnie pracuję, jest mi najbliższa, bo pochłania mnie najbardziej, wkładam w nią całe serce. Jestem bardzo dumny z książki „Drzewo”, czyli tej ostatniej. Pracujemy nad audiobookiem, czyli słuchowiskiem, w którym kilkunastu aktorów czyta mój tekst. Jestem tym projektem bardzo podekscytowany i to będzie, jestem o tym przekonany, największe wydarzenie związane z moją twórczością. Dlaczego? Bo bardzo wielu niezwykle utalentowanych ludzi zaangażowało się w coś, co ja wymyśliłem i stworzyłem – w rozmowie z Natalią Słowik w Bibliotece w Krośnie.
Napisał
Łukasz Wierzbicki
Zobacz także
„Staram się przekuć to, co odnajduję, na klucze…”
28 kwietnia 2017Największy polski biker?
1 maja 2008Jak najwięcej drzew, jeden dom i…
19 czerwca 2014
Subscribe
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzedni post
Z "Drzewem" w studio nagraniowym
Następny post