DJ: Opisujesz historie wspaniałych ludzi, którzy dokonali niemożliwego.
ŁW: Tak, to co mnie do nich przyciąga to odpowiednia dawka niesamowitości, wyjątkowości w skali światowej. Niektórzy autorzy opisują historie, które się nie wydarzyły, ale które mogłyby się wydarzyć. U mnie jest odwrotnie. Opisuję historie, które się wydarzyły, choć w zasadzie nie miały prawa się wydarzyć.
DJ: Trzeba zachęcać do czytania?
ŁW: Trzeba. Oczywiście, że trzeba. Ale mądrze. Chodzi o to, by książka, którą młodemu Czytelnikowi proponujemy była dostosowana treścią do wieku, nie nazbyt infantylna, nie nazbyt trudna. Czasem w dobrej wierze zachęcamy młodzież do czytania tego, co nam się podobało, gdy byliśmy w ich wieku, a to nie zawsze działa. Tematyka też ma znaczenie. Na przykład mój syn, zapalony piłkarz, polubił czytanie dzięki książkom o futbolu.
(fragmenty rozmowy z Dominiką Job; całość znajdziecie tutaj -> Sukces po poznańsku)
Napisał
Łukasz Wierzbicki
Zobacz także
Rodzinne czytanie to…
24 maja 2012Mój kompas
2 listopada 2009„Dziecko lubi podróż… bo to zaciekawia…” (wywiad)
14 grudnia 2017
Subscribe
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzedni post
Tropiciele afrykańskich zwierząt...
Następny post