ZEGAR wybił ósmą. KSIĄDZ wstał z łóżka i postawił bose stopy w szkarłatnej kałuży zbierającej się wokół ODKURZACZA.
– Znowu… – mruknął.
Wtedy usłyszał pukanie. Przerażony nakrył ODKURZACZ sutanną i podszedł do drzwi.
Ciąg dalszy oraz inne historie powstałe podczas naszych zabaw ze słowem znajdziecie na podstronie Warszatów Słowa. Po prostu zapraszam.
Napisał
Łukasz Wierzbicki
Zobacz także
Subscribe
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzedni post
Ciasteczko
Następny post