W krakowskim przedszkolu Rainbow opowiadałem dziś o podróży Kazika przez Czarny Ląd i mieszkańcach afrykańskiej sawanny. Gdy wspomniałem, że lwy polują w grupach, jeden z przedszkolaków pokręcił głową i sprostował:
– Nie. Lwy nie polują. To lwice polują. Lew leży pod drzewem i czeka, aż przyniosą mu jedzenie.
– To prawda! – Przyznałem mu rację. – Faktycznie to lwice zazwyczaj polują. Lew włącza się do polowania, gdy lwice nie dają sobie rady z grubym zwierzem i potrzebują pomocy.
– Nie. – Rezolutny malec znów zaprzeczył. – Lew nawet wtedy nie poluje.
Napisał
Łukasz Wierzbicki
Zobacz także
„A gdzie, jak nie tu?!”
25 maja 2013Czasem normalnie, czasem hybrydowo… walczymy!
29 września 2020Rowerzyści!
16 września 2015
Subscribe
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzedni post
Pogotowie kazikowe w Skrawku Nieba
Następny post