Jak wygląda praca pisarza? Przyjechałem wczoraj późną nocą. Obudziłem się dziś o szóstej, było jeszcze ciemno. Przyjechałem, wtaszczyłem na trzecie piętro te wszystkie klamoty, malunek Kazika, walizę, bęben i… już po pierwszym spotkaniu z dziećmi jestem cały zgrzany, spocony, bo spotkanie było pełne emocji, ekspresji. Ale… w reakcjach, śmiechach, które słyszałem, w pytaniach dzieci, w ich zainteresowaniu odnalazłem wielką nagrodę za całą tą pracę – powiedziałem w wywiadzie dla Miasta z Wizją.
Napisał
Łukasz Wierzbicki
Zobacz także
„Nie czytam swoich książek…” (wywiad)
13 czerwca 2017„Ma pan ulubioną książkę swojego autorstwa?”
6 listopada 2017
Subscribe
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzedni post
"Kochana Maryś!"
Następny post