– Proszę Pana, w Pana książce jest błąd! – woła Julia podczas spotkania w szkole na warszawskim Powiślu.
– To bardzo możliwe – odpowiadam. – A jaki?
– Jest napisane, że Kazik uciekł przed hipopotamami na drzewo w samych majtkach. A na obrazku jest narysowany w ubraniu…
Szacunek dla Julii! Błąd jak byk!