Miałem dziś zaszczyt uczestniczyć w otwarciu plenerowej wystawy zdjęć Kazimierza Nowaka na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
To wielka radość, zwieńczenie wielu lat pracy i starań, by spopularyzować dorobek wielkiego podróżnika, fotografa, reportażysty. Wielki krok ku publiczności, która od teraz bez kontaktu z książką, podczas spaceru, czy w drodze do szkoły, pracy będzie mogła zetknąć się z tą nadzwyczajną historią. Jednocześnie krok ku reszcie świata… wystawa została przygotowana w języku polskim i angielskim. Wreszcie pierwsza nieśmiała próba upublicznienia fragmentu prywatnej korspondencji Kazimierza Nowaka… ten fragment o kromce chleba, w moim odczuciu perła wystawy.
Szacunek i podziękowania za pomoc dla Rocha Dąbrowskiego i Krzysztofa Noworyty z NCK!