Wojna rozdzieliła rodzinę. Jan Majcher trafił do Armii Andersa, po wojnie zamieszkał w Anglii. Szlak jego żony, Bronisławy Majcher, i ich kilkuletniej córki Wandy wiódł przez Sybir, Persję, Kenię, Włochy, do obozu dla powracających w Radymnie w „nowej” Polsce. Po wojnie dziadkowie nigdy już się nie spotkali. W rodzinnym archiwum zostało kilka pamiątek. Wśród nich fotografia z niedźwiedziem.
Bardzo dziękuję! Każda pamiątka po tym niezwykłym przyjacielu jest na wagę złota!
Zdjęcie w lepszej rozdzielczości znajdziecie TUTAJ.
Jeśli lubicie koreańską mangę i jakimś trafem zatrzymajcie się w hotelu Red House w Sokcho,…
https://www.youtube.com/watch?v=k5flljrVwf0 Tak, jestem absolwentem Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Niektórym - którzy mnie spotykają - nie…
Bawcie się dobrze! I wracajcie z wakacji o centymetr wyżsi, poczochrani, niedomyci, z piachem w…
W tym sezonie poświęcam więcej czasu i uwagi mniejszym szkołom. Miejscom, do których goście zaglądają…
Nagranie dla "Dzień dobry TVN" (fot. Dominik Szmajda) Miło raz na jakiś czas opowiedzieć o…
Ostatnio podczas rodzinnych wyjazdów mniej robimy zdjęć nas samych, mamy za to nową zabawę. Więcej…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.
Więcej informacji