Menu
Aktualności / Wrażenia

Niedźwiedź umarł…

fot. Cezariusz Grzana   Po spotkaniu podeszła do mnie nauczycielka Małgosia, uścisnęła dłoń, pogratulowała:
   – Dziękuję, że powiedział pan, że „miś umarł”.
   – Bo umarł – odparłem zdumiony.
   – Tak, ale ludzie tak nie mówią.
   – Jak to nie mówią?! Skoro umarł…
   – …ale ludzie mówią „zdechł”. Twierdzą, że zwierzę nie „umiera”, a „zdycha”… – wyjaśniła.

   Całkiem niechcący swoją opowieścią sprawiłem radość nie tylko dzieciom ze Szkoły nr 64 na ulicy Sardynkowej, ale także pani Małgosi.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments