Naszą przewodniczką w tej podróży będzie Pani Halina. Założę się, że gdyby był to Stach opowieść brzmiałaby nieco inaczej: bardziej rzeczowo i konkretnie, a liczne osobiste dygresje zastąpione zostałyby suchymi faktami, nazwami i danymi. Dzięki temu, że autor postanowił opowiedzieć nam niezwykłe przygody bohaterów wcielając się w duszę kobiety (a zrobił to doskonale!) zobaczymy ją wrażliwymi, damskimi oczami. Czyli jak? – z recenzji na blogu Trasa dla bobasa.
Napisał
Łukasz Wierzbicki
Zobacz także
„Kolejna znakomita książka…” (recenzja)
28 marca 2017„Książka przemyślana w każdym calu…”
6 lipca 2016„Wielce ciekawa książka pochłonięta” (recenzja)
5 stycznia 2017
Subscribe
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzedni post
"Brawa dla grafików!" (recenzja)
Następny post