Zacznijmy od tego, iż jest to jedna z najciekawszych książek jakie miałam przyjemność czytać – takie zdanie znajdziecie na sympatycznym blogu annatoannatamto.
A dlaczego recenzji książki Mój chłopiec, motor i ja towarzyszy przepis na bliny ziemniaczane?
Sprawdźcie sami.