Na blogu Słowem lukrowane:
„Afryka Kazika” – pod tym mało mówiącym tytułem (ba, ja nawet uznałam go za niepozorny!) kryje się prawdziwy majstersztyk! Kunsztownie napisany reportaż dla dzieci (!) autora, którego chwalił sam Ryszard Kapuściński. Literatura sięgająca korzeniami głęboko w klasykę gatunku. Jestem uradowana faktem, że prawdziwe historie są odpowiednio przefiltrowane i podawane dziecku jako łyk czystej, ożywczej wiedzy. W każdym przypadku wyjdzie im to na zdrowie…
Co za recenzja! Ja dziękuję!